Dotyczy uchwały Rady Miasta w sprawie obowiązków posiadacza psa
Dyrektor Schroniska Pani Bogumiła Skowrońska wypowiedziała się w sprawie artykułu W Dzienniku Łódzkim p. Adama Kuzmickiego z dnia 20 lipca 2009 roku i wypowiedzi Ewy Nawalny z Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami
"W związku z pana artykułem z dnia dzisiejszego i wypowiedzią Ewy Nawalny z Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami pozwalam sobie zauważyć co następuje:
1/ od wielu lat obrońcy zwierząt i przyjaciele zwierząt zabiegają, wnioskują, postulują o uporządkowanie sytuacji prawnej zwierząt, poprawienie ich statusu, wymuszenie należytej opieki nad czworonogami.
2/od wielu lat obrońcy zwierząt usiłują zwalczać nad populację, bezdomność, głupotę ludzką, nielegalne hodowle i handel przyczyniające się do przepełnienia schronisk i tragedii zwierząt.
3/od bardzo wielu lat normalni mieszkańcy kraju chcący żyć w normalnym państwie, w którym przestrzega się norm prawnych i etycznych, usiłują wyegzekwować rożne uwarunkowania prawne i ich przestrzeganie właśnie po to aby móc bezpiecznie funkcjonować w rożnych dziedzinach życia i bycia. Ci, którym zależy na kraju, na państwie chcieliby aby nie było nieporządku, bałaganu, krętaczy, oszustów, złodziei, łobuzów, kłamców itd.itd. dlatego każdy przepis porządkujący życie, nadający ramy zachowaniom przyjmowany jest z zadowoleniem i nadzieją na lepsze jutro. 4/wypowiedź przedstawiciela organizacji mającej w nazwie ochronę zwierząt, która to organizacja wzywa do bojkotu uchwałę Rady Miejskiej, odgraża się, że będzie protestować i zbierać podpisy pod protestem dyskwalifikuje taka organizację i ośmiesza. Wypowiedź nie tylko, ze jest szkodliwa dla całości ruchu w obronie i na rzecz zwierząt ale jest typowym przykładem warcholstwa i awanturnictwa.
Opublikowana wypowiedź jest działaniem na szkodę zwierząt zarówno tych właścicielskich jak i bezdomnych włóczących się po ulicach w poszukiwaniu kropli wody i czegokolwiek do zjedzenia, jest działaniem na szkodę mieszkańców, pod katem chorób zakaźnych i odzwierzęcych, a także ewentualnych pogryzień się czworonogów lub człowieka przez czworonoga. Ta wypowiedź przedstawiciela organizacji, której celem statutowym jest obrona zwierząt przynosi wstyd tej organizacji i jej przedstawicielowi, który jako osoba pożytku publicznego powinien być świadom, ze w ustawie o ochronie zwierząt i rozporządzeniach weterynaryjnych są nałożone obowiązki na właścicieli zwierząt i powinien dążyć i nakłaniać do ich przestrzegania. Powinien również jako działacz społeczny i obrońca zwierząt współdziałać z władzami administracyjnymi w celu przestrzegania i egzekwowania przepisów prawa.
Z poważaniem
Bogumiła Skowrońska"
Dyrektor Schroniska Pani Bogumiła Skowrońska wypowiedziała się w sprawie artykułu W Dzienniku Łódzkim p. Adama Kuzmickiego z dnia 20 lipca 2009 roku i wypowiedzi Ewy Nawalny z Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami
"W związku z pana artykułem z dnia dzisiejszego i wypowiedzią Ewy Nawalny z Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami pozwalam sobie zauważyć co następuje:
1/ od wielu lat obrońcy zwierząt i przyjaciele zwierząt zabiegają, wnioskują, postulują o uporządkowanie sytuacji prawnej zwierząt, poprawienie ich statusu, wymuszenie należytej opieki nad czworonogami.
2/od wielu lat obrońcy zwierząt usiłują zwalczać nad populację, bezdomność, głupotę ludzką, nielegalne hodowle i handel przyczyniające się do przepełnienia schronisk i tragedii zwierząt.
3/od bardzo wielu lat normalni mieszkańcy kraju chcący żyć w normalnym państwie, w którym przestrzega się norm prawnych i etycznych, usiłują wyegzekwować rożne uwarunkowania prawne i ich przestrzeganie właśnie po to aby móc bezpiecznie funkcjonować w rożnych dziedzinach życia i bycia. Ci, którym zależy na kraju, na państwie chcieliby aby nie było nieporządku, bałaganu, krętaczy, oszustów, złodziei, łobuzów, kłamców itd.itd. dlatego każdy przepis porządkujący życie, nadający ramy zachowaniom przyjmowany jest z zadowoleniem i nadzieją na lepsze jutro. 4/wypowiedź przedstawiciela organizacji mającej w nazwie ochronę zwierząt, która to organizacja wzywa do bojkotu uchwałę Rady Miejskiej, odgraża się, że będzie protestować i zbierać podpisy pod protestem dyskwalifikuje taka organizację i ośmiesza. Wypowiedź nie tylko, ze jest szkodliwa dla całości ruchu w obronie i na rzecz zwierząt ale jest typowym przykładem warcholstwa i awanturnictwa.
Opublikowana wypowiedź jest działaniem na szkodę zwierząt zarówno tych właścicielskich jak i bezdomnych włóczących się po ulicach w poszukiwaniu kropli wody i czegokolwiek do zjedzenia, jest działaniem na szkodę mieszkańców, pod katem chorób zakaźnych i odzwierzęcych, a także ewentualnych pogryzień się czworonogów lub człowieka przez czworonoga. Ta wypowiedź przedstawiciela organizacji, której celem statutowym jest obrona zwierząt przynosi wstyd tej organizacji i jej przedstawicielowi, który jako osoba pożytku publicznego powinien być świadom, ze w ustawie o ochronie zwierząt i rozporządzeniach weterynaryjnych są nałożone obowiązki na właścicieli zwierząt i powinien dążyć i nakłaniać do ich przestrzegania. Powinien również jako działacz społeczny i obrońca zwierząt współdziałać z władzami administracyjnymi w celu przestrzegania i egzekwowania przepisów prawa.
Z poważaniem
Bogumiła Skowrońska"
Hosting naszej strony zapewnia Ogicom